Zaznacz stronę

Nauczanie domowe jest edukacją alternatywną, która pozwala na spełnianie obowiązku szkolnego poza placówką. W Polsce wciąż powiększa się grono rodzin zainteresowanych taką formą nauczania. Najpowszechniejszą pobudką jest pragnienie, żeby dziecko mogło doświadczać indywidualnego podejścia, które w licznym zbiorowisku klasy szkolnej nie jest możliwe. Spora część rodziców tworzy własne projekty edukacyjne, motywowane tym, iż publiczne miejsca oświaty nie funkcjonują poprawnie. Wolą sami sprawować kontrolę nad kształceniem potomstwa. Do tego dochodzą również powody związane z poglądami politycznymi czy religijnymi. Coraz większa liczba obywateli twierdzi, iż znormalizowanie szkolnictwa doprowadza do naruszenia wartości osobistych.

Jak w praktyce wygląda homeschooling?
W kształceniu tego typu unika się teorii. Informacje są przyswajane w taki sposób, aby później mogły być praktycznie wykorzystane. Dla dzieci jest to prosta i atrakcyjna metoda. Rodziny trudniące się kształceniem w domu przyznają, iż technika ta odznacza się wysoką skutecznością, a także zastosowaniem zdobytej wiedzy w życiu codziennym.

Jednakże ten typ edukowania odznacza się pewnymi utrudnieniami.
W środowisku domowym niekiedy ciężko jest zachęcić dziecko do opanowywania materiału. Może być zdekoncentrowane, więc to rodzic musi zadbać o dyscyplinę. Zwykle osobie obcej, jak nauczycielowi szkolnemu jest łatwiej utrzymać rygor. Zatem dziecku pozostaje przyzwyczaić się do nowej, dydaktycznej roli matki/ojca. Potomkowi należy zapewnić stały kontakt z rówieśnikami, aby rozwijał się socjalnie. Czasami występują także problemy administracyjne, tj. bariera w postaci negatywnego rozpatrzenia wniosku
o pozwolenie prowadzenia szkoły domowej czy też brak wsparcia ze strony systemu oświaty.

W większości przypadków nauczania domowego podejmuje się matka. Jednak w pewnej mierze każdy członek gospodarstwa jest w nie zaangażowany. Dzięki temu zacieśniają się więzi rodzinne. Homeschooling jest bezpośrednią ingerencją w kształtowanie charakteru dziecka. Duża ilość czasu spędzanego
z potomstwem pozwala na wpojenie wartości, norm i reguł, na których zależy rodzicom. Dziecko ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa oraz jest przekonywane, co do własnej wartości. Zaspokajanie potrzeb odbywa się
w gronie bliskich, którzy są wzorem do naśladowania.

Rodzice, którzy prowadzą nauczanie domowe, spędzają z dziećmi większość dnia. Nie rozmijają się z nimi z powodu szkoły czy pracy zawodowej (homeschooling często wymaga rezygnacji z etatu). Opiekunowie dostrzegają znaczną różnicę w budowaniu więzi pomiędzy dziećmi, które od początku edukują w domu, a tymi które pierwotnie uczęszczały do placówek publicznych. Z tymi drugimi kontakt nie jest aż tak ścisły. Owocem kształcenia domowego jest wzrastanie we wzajemnym zaufaniu oraz bliskości opartej na przyjaźni, empatii i szczerości. Odpada tu element „wszystko kręci się wokół szkoły”, zatem pogłębia się jedność we wspólnocie rodzinnej.                                  Liczne badania na przestrzeni ostatnich lat potwierdzają tezę, że do pełnego rozwoju potrzebna jest stała obecność opiekunów. Widać to szczególnie na przykładzie rodzin, gdzie ojciec wyjeżdża za granicę w celach zarobkowych. W tym momencie zaburzony zostaje naturalny proces budowania więzi rodzinnych, których podstawą jest po prostu przebywanie ze sobą.                        Często na tą formę nauki decydują się rodzice, których dzieci mają trudności i nie przyswajają wiedzy tak szybko jak rówieśnicy. Wtedy zadaniem opiekunów jest indywidualna praca z nimi i posługiwanie się pozytywnymi wzmocnieniami, motywacją, zauważaniem nawet drobnych postępów. Dziecko odczuwa wówczas, że rodzic jest na nim skoncentrowany, słucha pochwał od niego. Te czynniki także wpływają na zacieśnianie dobrych więzi między nimi. Homeschooling pozwala na nieśpieszny tryb życia, wspólne posiłki w ciągu dnia, wypełnianie obowiązków domowych razem. To wszystko sprzyja tworzeniu odpowiedzialnej i dojrzałej relacji rodzic-dziecko.                       Poprawnie rozwija się także łączność wśród rodzeństwa. Niejednokrotnie dzieci uczą się razem, dopingują, zdrowo rywalizują na tym tle. Natomiast starsza siostra/brat przyjmuje rolę nauczyciela, co przyczynia się do usamodzielnienia i krzewi w dziecku pracowitość i sumienność.          Warto zwrócić uwagę na to, iż homeschooling wspiera również rozwój znajomości pozarodzinnych. Spokojny klimat kształcenia w domu zapewnia dziecku bezpieczeństwo i wzrost jego poczucia wartości, co bezpośrednio przekłada się formowanie tożsamości i rozsądną egzystencję społeczną. Często takie rodziny należą do różnych ugrupowań, gdzie dzieci mają kontakt z innymi osobami. System kształcenia w warunkach domowych zapewnia taką organizację dnia, która umożliwia przeznaczenie dużej ilości czasu na spotkania towarzyskie. Dzieci uczęszczają również na zajęcia dodatkowe, np. szkoła muzyczna, język obcy. Nie są więc odcięte od świata. A poprawnych zachowań międzyludzkich uczą się u źródła – w najbardziej pierwotnej komórce wychowania, tj. w rodzinie.  Zatem widać tutaj ogromne postępy socjalizacyjne i drogę do nabywania właściwych zasad interpersonalnych.          Podsumowując, system szkoły domowej pozwala na budowanie ścisłych relacji rodzinnych. Wspólne podejmowanie obowiązków domowych
i edukacyjnych przybliża członków gospodarstwa do siebie. Natomiast mnogość spędzanego razem czasu zapewnia poczucie bezpieczeństwa i daje podwaliny do tworzenie przyjaznych stosunków.

Opracowała: Dorota Marczewska